czwartek, 16 stycznia 2014

Zaproszenie do czytania

Zbliżają się ferie zimowe. To czas wolny dla dzieci i młodzieży, ale może i dla niektórych z rodziców. Zapraszam Państwa do biblioteki po książki z którymi można ciekawie spędzić wolny czas.

Kraina wódki - MO YAN

Powieść jednego z najbardziej cenionych współczesnych pisarzy chińskich, nagrodzonego literacką nagrodą Nobla. Miejscem akcji jest odległa kraina Chin - Alkoholandia. Zostaje tam oddelegowany z Pekinu śledczy Ding Gou'er w celu zbadania zagadki praktyk kanibalistycznych, których rzekomo dopuszczają się funkcjonariusze partyjni. Odurzony najznakomitszymi trunkami, ulegając namowom swych nad wyraz gościnnych gospodarzy detektyw żyje na granicy snu i rzeczywistości. Nie wie, czy podane podczas wystawnego obiadu złotoskóre niemowlę w sosie sojowym jest prawdziwe, czy jedynie na prawdziwe wygląda. Wplątany w intrygę miłosną, odarty ze złudzeń bezradnie szuka wyjścia z tego labiryntu iluzji. Równolegle z trwającym śledztwem poznajemy korespondencję między pisarzem Mo Yanem a Li Yidou, doktorantem alkohologii, który wysyła swemu mistrzowi odważne opowiadania, w zaskakujący sposób pozwalające rozwikłać prowadzone dochodzenie.
Bogactwo powieści stanowią niezwykłe postaci. Poznajemy karła prowadzącego w stolicy Alkoholandii restaurację o zaskakującym menu; pulchne niemowlęta płci męskiej prowadzone na rzeź przez własnych rodziców; chłopca o demonicznym spojrzeniu; teściową Li Yidou - wiecznie młodą nauczycielkę wprowadzającą swych studentów w tajniki przyrządzania nietypowych dań. Wszystkie wydarzenia opisane są wnikliwie, językiem pełnym zaskakujących porównań, niepozbawionym czarnego humoru. Wątki o symbolicznym znaczeniu przeplatają się z odniesieniami do współczesnej chińskiej rzeczywistości. Wszystkie elementy tworzą obraz chińskiego społeczeństwa - skorumpowanego, zdegenerowanego, w którym elity polityczne za wszelką cenę chcą utrzymać absolutną władzę, a prości mieszkańcy prowincji tracą wszelkie wartości.

Magiczna powieść Mo Yana jest jednocześnie gorącą polemiką z ustrojem politycznym współczesnych Chin.
The Economist

recenzja źródło: http://wab.com.pl/?ECProduct=1442 


Kobieta, która spadła z nieba - Simon Mawer

Mariane właśnie poznała smak pierwszego pocałunku. Alice nauczyła się skakać ze spadochronem i zabijać Niemców. Anne-Marie była piękna i przyciągała spojrzenia mężczyzn. Mariane, Alice i Anne-Marie to jedna osoba. Kobieta, która nie cofnie się przed niczym -ani na wojnie, ani w miłości. Bezkompromisowa kobieta szpieg z elitarnej brytyjskiej jednostki SOE staje się bezbronną dziewczyną, kiedy po raz pierwszy przychodzi do niej miłość. 
"Kobieta, która spadła z nieba" to trzymająca w napięciu opowieść
o poświęceniu, odwadze i miłości, która rozkwita pomimo okrucieństwa wojny.
Historia inspirowana losami tajnych brytyjskich agentek.


recenzja źródło: http://www.matras.pl/kobieta-ktora-spadla-z-nieba.html

Alibi na szczęście - Anna Ficner-Ogonowska

Daj się porwać tej pięknej historii o miłości, przed którą nie da się uciec.

Przestań się spieszyć i pomyśl o tym, co w życiu najważniejsze.

Hania straciła wszystko. Jej życie zatrzymało się pewnego sierpniowego dnia. Przestała marzyć, a jedyne plany to te, które układa dla swoich uczniów.
Kiedy na jej drodze staje Mikołaj, Hania boi się zaangażować, ale on walczy o miłość za nich dwoje. Pomaga mu w tym jej przyjaciółka Dominika, której energia i poczucie humoru rozsadziły niejedno męskie serce. Jest też pani Irenka: prawdziwa skarbnica ciepła i mądrości - po prostu anioł stróż. To w jej nadmorskim domu, gdzie na parapecie dojrzewają pomidory, a kuchnia pachnie szarlotką i sokiem malinowym, Hania odnajduje utracony spokój, odzyskuje wiarę w miłość i daje sobie wreszcie prawo do bycia szczęśliwą.

To pełna nadziei opowieść o tym, że nic nie zamyka nam drogi do szczęścia. Bo szansa na nowe życie jest zawsze i tylko od nas zależy, czy zechcemy ją wykorzystać.

"Mądra, pięknie napisana, przesiąknięta głębokimi uczuciami historia przyjaźni
i niespodziewanej, nieoczekiwanej miłości."
Danuta Stenka


źródło recenzji: http://www.matras.pl/alibi-na-szczescie.html

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Przygody Koziołka "Rajd"

 Ponieważ wiele osób zgłosiło chęć udziału w konkursie, a niestety nie zdążyło jeszcze zrobić swoich komiksów informuję, że ostateczny termin złożenia prac w bibliotece mija 15.01.2014. do godz 12.00.
Poniżej możecie obejrzeć filmy z serii Dziwne przygody Koziołka Matołka pt. "Rajd"  i "Złoty szlak" może to będzie dla Was jakaś inspiracja.

http://www.youtube.com/watch?v=PGpdyvMTP9M
Rajd


Złoty szlak

Zapraszam do ogłądania - Pani Beata


wtorek, 7 stycznia 2014

Z Pacanowa do Norwegii c.d.

 Drogie Dzieciaki!
Wiemy, że niektórzy z Was napisali i narysowali już swoje komiksy konkursowe. Dla tych , którzy jeszcze je tworzą kolejna garść informacji, przygotowana przez Panią Monikę Urbaniak. Przeczytajcie!

Podróżując po Norwegii Koziołek Matołek mógłby natknąć się na wiele ciekawych postaci ze skandynawskiego kręgu kulturowo-historycznego.
Być może na swojej drodze napotkałby Haralda Sinozębego- króla, który zjednoczył królestwa Danii i Norwegii oraz wprowadził w tych krajach chrześcijaństwo. Król, jak głosi legenda, stracił w potyczce część zęba a jego reszta uległa martwicy. Ten mankament urody był pretekstem do nadania Haraldowi osobliwego przydomka – Sinozęby (Blåtand). Czy któryś z miłośników nowoczesnych technologii wie, ze nazwa Bluetooth pochodzi właśnie od norweskiego monarchy? Tak jak Harald zjednoczył pod jedną koroną Danię i Norwegię, Bluetooth jednoczy różne technologie – komputery, telefony komórkowe, aparaty cyfrowe...
Może gdzieś pomiędzy portem w Ystad a Lofotami spotkałby Nasz Koziołek potężnego Thora, skandynawskiego boga piorunów i burzy. Od jego imienia pochodzi w językach germańskich nazwa czwartek – Thursday/torsdag/Donnerstag. Nieodłącznym atrybutem boga jest młot, którego uderzenie wyzwala pioruny. Thor był inspiracją dla twórców gatunku fantasy. W latach sześćdziesiątych powstał kultowy komiks o jego przygodach, które niedawno zostały przeniesione na srebrny ekran w dwóch filmach w gwiazdorskiej obsadzie.
A gdyby tak jakiś parzystokopytny kuzyn towarzyszył Koziołkowi w jego wyprawie? W Norwegii byłby to bez wątpienia łoś. Lub renifer. Mało wprawnym znawcom fauny zdarza się pomylić te dwa gatunki zwierząt. Renifer jest znacznie od łosia mniejszy. Posiada także zupełnie inne poroże. Łoś jest samotnikiem, ale często można go spotkać na leśnych drogach. Nazywany jest królem lasu i podobno nie można się na niego nie natknąć przemierzając Norwegię. Renifery zaś żyją w stadach, głównie na północy Norwegii i upodobały sobie pustkowia i dzikie górskie płaskowyże.
Harald Sinozęby

Renifer

Thor

Uwaga na łosie

Łoś

Pani Monika, Pani Beata